Pisalem wszesniej dosyc konkretny artykul o tematycie bailu. (Bail – zwolnenie za kaucja – odpowiadanie z wolnej stopy – ekstradycja)
Ze niema rzeczy niemozliwych kazdy wie!
Mialem klienta co juz siedzi jakis czas na wandsworth bo niemial dokumentu zeby dac do sadu (paszport lub dowod). Udalo sie za pomoca jego ukochanej i pomocnych i milych ludzi z Konsulatu Polskiego… wyrobic… paszport tymczasowy! Ale sie zdziwili w sadzie! Dokumentu nie bylo, a tutaj sie okazuje ze mamy nowuitki Polski paszport na rok nawet!
Dokument jest to juz za nami, teraz moja robota polega na wytlumaczeniu dlaczego ten Pan jest dobrym kandydatem na 'baila’. Przeszkadza mi tylko zeznanie policjanta jak opisuje jak po otwarciu dzwi ze klient po schodach wyparowal i znalezli go w szafie. Robie co moge sprawa z Polski jest malo powazna… sedzia misial byc w dobrym nastroju… rezultat, kaucje zbilem z 2500 na 2000 i klient dzisiaj 'wyskakuje’.
