Pisalem wczesniej ze po skladaniu apelacji terminy na rozprawy w sadzie High Court of Justice Queens Bench Division Administrative Court – sa coraz krotsze. W zeszlym roku bylo to ok 3 miesiace – standard. Dzisiejsza apelacja moja ma termin na dwa miesiace, a apelacja co zlozylem tydzien temu na 2 miesiace i 2 tygodnie. Niema jakiegos okreslonego terminu, jak widac wciskaja apelacje gdzie wejdzie w kalendarz sadowy.
SWIERZA INFORMACJA – 25/4/2013 – Kazdy kto w apelacji pisze o s.25 czyli choroba fizyczna lub psychiczna bedzie wrzucony na wokande w ciagu 2 tygodni!
Apeluje do wszystkich czekajacych na sprawe ekstradycji lub apelacji. Zalatwiajcie sobie w Polsce zniesienie listu gonczego lub list zelazny. Kazdy dobry karnista w Polsce musi wiedziec jaki wniosek wyslac. Jezeli was scigaja za jakies sumy nie zaplacone to jak macie z czego to placic trzeba, wniosek napisac, i list ENA zdjety jest. 2ch moich klientow od nowego roku wlasnie tak ladnie sobie zalatwili sprawe. Sad Polski wtedy wysyla list do SOCA ze nakaz jest zdjety i w sadzie jescze tego samego dnia czesto sprawa o ekstradycje sie konczy. Pracownicy z SERCO, G4S’u lub innych prywatnych jak ich tam zlaw zdejmuja ‘rolexa’ z nogi, sad wyplaca kaucje i mozna znowu bez stresu przechodzic obok tutejszej policji..