w jednym z pokojow domu klienta na Hendon policja znajduje hodowle marihuany. Nie mowia z kad maja informacje ale mozna sie domyslic. Sypialnia jest zawalona calkem. Krzaki sa juz duze i wygladaja gotowe do sciecia. Ogladam zdjecia zrobione przez policjantow na komisariacie. W takich sprawach juz wiem co szukaja policjanci, z jakich miejsc beda odciski sciagac, w jaki spozob beda sledztwo prowadzic, jakich dowodow szukac. Po konsultacji z mna wchodzimy na przesluchanie. klient sklada wyjasnienia podczas przesluchania i wychodzi na zwolneniu. Po paru tygodniach kontaktuje sie z oficerem w sprawie aby dowiedziec sie jaki jest ich plan podczas nastepnego wstawienia sie na komende. Policja umarza sledztwo z wzgledu na brak dowodow winy mojego klienta. Za hodowle wyroki sa od godzin odrobki spolecznych za pare krzakow az do duzych wyrokow pozbawienia wolnosci za produkcje masowa np w halach. Wedlu prawa jaka klasa B narkotyku (taka sama klasa jak amfetamina!) maksimum kary to 14 lat pozbawienia wolnosci za produkcje.
