W zeszlym tygodniu bylem na Highbury Corner Magistrates Court gdzie bronilem Pana ktory zostal zatrzymany prez policje pod podejrzeniem jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci w zezniach twierdza ze klient odmowil dmuchania w maszynke na ulicy oraz na komendzie.
W takim wypadku kiedy nie mozna pobrac testu prokuratura przedstawia wlasnie oskarzenie, failing to provide. Jest to traktowane rownie powaznie jak oskarzenie jazdy pod wplywem. Roznica tutaj jest ze prokuratura polega na zeznanich policji o jaki stopien pijanstwa chodzi. Czy klient sie przewracal, czy wyturlal sie z samochodu na ziemie czy belkotal mocno? Jak dowody opisywanego pijanstwa sa duze, klient ledwo na nogach chodzi – evidence of serious impairment – kara jest wiezenia – podobnie jak ktos ma w wydechu 135 np.
Godziny spolecznej roboty daja w sadzie gdy klient specialnie odmawia probki ale nie ma dowodow na to ze osoba byla mocno pod wplywem.
Klient ktorego bronie uszkodzil lusterko mini-caba podczas jazdy. Minicabowiec wraz z kolegami zawiadomili policje i pilnowali klienta.
Klient przygotowal sie z listami od pracodawcy w sadzie.
Udalo sie przekonac sedziego aby kary byla tylko zabranie prawa jazdy na okres 12 miesiecy i kara finansowa, zero godzin.